Zdj (M. Hałas) – Na szkoleniu z Analizy Funkcjonalnej i Trimmingu, Kraków, XII 2016
Analiza Funkcjonalna została z sukcesem zaadoptowana do zestawu narzędzi TRIZ na bazie osiągnięć Lawrenca D. Milesa, który odpowiadał za zakupy w General Electric w czasie niedoborów materiałowych II Wojny Światowej. Jego mottem było „Jeżeli nie można kupić części, należy dostarczyć jej funkcję.” Analiza Funkcjonalna od początkowego poszukiwania zamienników rozwinęła się do projektowania urządzeń i procesów technicznych, aż do systemów mniej powiązanych z techniką.
Rys. 1 Elementy Analizy Funkcjonalnej
TRIZ oprócz lokalizowania funkcji kładzie duży nacisk na wyszczególnianie korzyści, dlatego na rys. 1 wyszczególniona została także korzyść z funkcji – przemieszczona woda jest tam gdzie chcemy. Oceniając funkcje według ich korzyści, można podzielić je na kilka typów.
Rys 2. Sposoby oznaczania wybranych typów działań
Oto najprostszy przykład zobrazowania sytuacji problemowej Analizą Funkcjonalną.
W sali konferencyjnej jest biała tablica z pisakami suchościeralnymi oraz flipchart z kartkami papierowymi. Na dole flipcharta znajduje się pojemnik z markerami permanentnymi, które wprawdzie wyraźnie piszą na papierze, jednak nie są ścieralne (rys 3).
Problem polega na tym, że ktoś mimowolnie używa permanentnego markera do białej tablicy. Nie pomagało przypominanie, by nie zamieniać pisaków, a specjalnie kupiony płyn do czyszczenia tablic ciągle gdzieś ginął.
Rys. 3 Rozpisanie sytuacji językiem Analizy Funcjonalnej.
Język modelowania pozwala nam łatwiej zauważyć możliwości, które umykają gdy tylko patrzymy na faktyczną rzeczywistość. Henryk Altszuller, twórca TRIZ udowodnił doświadczalnie, że skomplikowany język szczegółów sytuacji skutecznie ogranicza pomysłowość. Potrzebujemy wznieść się ponad szczegóły do języka modelu, aby tam dojrzeć to, co mieliśmy przed oczami, ale nie potrafiliśmy dostrzec.
Doświadczenie Altszullera: dwie grupy były pytane o pomysły zmierzenia temperatury owada. Jedna grupa otrzymywała szczegółowe informacje o dorosłym osobniku kwieciaka jabłkowca anthonomus pomorum. Przytłoczeni precyzyjnymi szczegółami uczestnicy tej grupy w dużo mniejszym stopniu potrafili znaleźć rozwiązanie, na które szybko wpadała inna grupa, której powiedziano tylko, że potrzebujemy zmierzyć temperaturę funkcjonowania jakiegoś małego owada. Uczestnicy grupy drugiej w ciągu minuty dopytywali czy dysponujemy większą ilością takich owadów. Zwykłym termometrem łatwo i precyzyjnie można zmierzyć przecież temperaturę większej ilości owadów zebranych w naczyniu. Ten fakt umykał nawet wybitnym naukowcom gdy byli uczestnikami grupy pierwszej, ponieważ ich umysły były rozproszone dużą ilością szczegółów.
Wracając do przykładu sali konferencyjnej, dzięki modelowaniu Analizą Funkcjonalą łatwo możemy dostrzec, że wykluczenie z sali nośnika funkcji niekorzystnej, czyli permanentnych markerów usunie nam całą niekorzystną funkcję w postaci pobrudzonej tablicy. Taka propozycja zgodna jest z zasadami Trimmingu. Trimming, to nic innego jak upraszczanie systemów na bazie Analizy Funkcji. Najprostszym sposobem (spośród sześciu) jest właśnie usunięcie nośnika funkcji niekorzystnej.
Co jednak zrobić, abyśmy mogli cieszyć się z wyraźnych napisów i rysunków na flipcharcie bez przeznaczonych do tego markerów? Pisaki suchościeralne na papierze gorzej się spisują, ponieważ papier wchłania tusz.
Można tu wesprzeć się pomysłowością inspirowaną przez zasoby (por. także zasadę 1-2-2 z 76 rozwiązań standardowych TRIZ). Spośród zasobów bezpośrednich są pisaki i papier. Szybkie sprawdzenie możliwości pisaków jest rozwojowe. Niektóre pisaki suchościeralne o wiele lepiej piszą na papierze niż inne. Papier okazuje się także być obiecujący – istnieją gatunki papieru powlekanego (woskowanego), który praktycznie nie wchłania płynów, zachowując się niemal jak tablica suchościeralna. Oznacza to jednak możliwość utraty informacji – przypadkowo można zetrzeć sporą część śladu zostawianego przez pisak.
W zależności, która ścieżka wyda nam się w tej konkretnej sytuacji bardziej korzystna możemy zmienić pisaki, papier lub jedno i drugie. Warto pamiętać, że istnieją także inne systemy dające nam konkretne funkcje w danym przypadku. Można zrezygnować zupełnie z flipcharta utrwalając treści z tablicy suchościeralnej poprzez fotografowanie smartfonem, lub stałym systemem z kamerą. Istnieją zestawy dwóch tablic które można odsuwać naprzemiennie w górę (znacząco zwiększa to powierzchnie do pisania – to korzyść flipcharta z wieloma kartkami) przy czym można mieć na oku tablicę odsuniętą pod sufit.
Istnieją także interaktywne tablice wyświetlające napisy (użyta zasada nr 28 spośród 40 zasad ) zamiast fizycznego nanoszenia tuszu, choć ich przydatność nie zawsze góruje nad niekorzystnymi funkcjami.
Więcej o Analizie Funkcjonalnej i Trimmingu przeczytasz w naukowym artykule dr Anny Boratyńskiej-Sala.
Michał Hałas
ostatnia modyfikacja artykułu 7.08.2017
prawa zastrzeżone ©MicHałas, GRUPA ODITK.